Kilka słów wyjaśnień, tytułem wstępu…

Drodzy Czytelnicy, zanim przystąpicie do czytania moich artykułów, chcę Wam trochę opowiedzieć o tym, jak są konstruowane. Informacje na ten temat znajdziecie tutaj.

Pamiętajcie, że zamieszczone na blogu treści nie mają charakteru porady lekarskiej i absolutnie jej nie zastępują. Jeśli coś Wam dolega, nie zwlekajcie, skonsultujcie się z lekarzem. Artykuły mają spełniać rolę informacyjną, stanowić źródło wiedzy, z którego trzeba umieć rozsądnie korzystać.

Jeśli chcecie wiedzieć kim jestem, otwórzcie zakładkę O mnie.

Pozdrawiam Was i serdecznie zapraszam do czytania, śmiałego komentowania, dzielenia się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami. Zaglądajcie czasem, bo przecież bez Was to wszystko nie miałoby sensu…

środa, 25 czerwca 2014

Bylica pospolita

Skoro już wspomniałam o bylicy pospolitej w poprzednim poście - Co wspólnego ma Noc Świętojańska z Nocą Kupały? A między wierszami o tym, jakie zioła przewijały się w obrzędach z nimi związanych…, teraz chciałabym Wam o niej opowiedzieć, poruszając już nie przypisywane jej właściwości magiczne, a lecznicze…

Nie pisałam o tym wcześniej, więc nadmienię tylko, że bylicą oplatano przydrożne krzyże, by ustrzec je przed czarownicami, a także umieszczano ją pod głowami zmarłych, aby ich dusza mogła odejść, nie strasząc po nocach. 



 W Rosji bylicą odymiano pomieszczenia podczas epidemii.

Ach, dopowiem tylko jeszcze, że alergolodzy mają swoją własną teorię dotyczącą poglądu o ochronnych właściwościach bylicy zbieranej przed Św. Janem…Otóż, według nich oczywistym jest, że jeśli większość okazów bylicy zbierze się i wykorzysta przed okresem kwitnienia, siłą rzeczy zmniejszy się liczbę roślin pylących i uniknie przykrych objawów alergii. Proste. O tak, w ramach ciekawostki wyczytanej w artykule naukowym, na który szczegółowy namiar na końcu postu, a teraz do rzeczy…

Bylica jest wieloletnią rośliną wiatropylną należącą do rodziny astrowatych (Asteraceae), dawniej znanych jako złożone (Compositae), popularną niemal w całej Europie, Azji, Ameryce Północnej, w Polsce bardzo powszechną i często tępioną jako chwast. Według Poprzęckiego rośnie dosłownie wszędzie, poza miejscami wypasania krów, które wyjadają ją zanim się rozwinie. Uprawiana na południu Europy, Indiach, w Japonii i Brazylii. Ma specyficzny zapach, oceniany jako balsamiczny, i charakterystyczne, często czerwono nabiegłe łodygi, kwiaty żółtawe lub czerwonawe.

W ramach ciekawostki (to już druga na dziś?) powiem, że kiedy szukałam wiadomości o bylicy w Internecie, najczęściej pojawiały się informacje na temat zwalczających ją środków chwastobójczych. Osobiście jestem zwolenniczką ogrodów naturalnych i zachowania różnorodności biologicznej, dlatego wolę trawniki bliższe łąkom, niż te coraz bardziej powszechne - wypielęgnowane systematycznie środkami chemicznymi dla ich wątpliwego (moim zdaniem) upiększenia…

W Polsce poza bylicą pospolitą (Artemisia vulgaris), najpowszechniej występującym gatunkiem z rodzaju Artemisia, występują: b. piołun (Artemisia absinthium), b. boże drzewko (Artemisia abrotanum), b. estragon (Artemisia dracunculus), b. polna (Artemisia campestris), b. pontyjska (Artemisia pontica), b. nadmorska (Artemisia maritima).

Nazwa łacińska rodzaju – Artemisia pochodzi najprawdopodobniej od imienia greckiej bogini łowów, zwierząt, lasów, gór i roślinności – Artemidy, uznanej także za boginię płodności i opiekunkę kobiet rodzących. Alternatywnie, pochodzenie nazwy rodzaju wiąże się z rzymskim słowem artemis, oznaczającym zdrowie. W Polsce bylica pospolita znana jest jako: bielica pospolita, bylnik, dziki piołun, gęsie ziele, a w języku angielskim jako mugwort.

Surowiec

Surowiec stanowi ziele bylicy (Herba Artemisiae vulgaris), tzn. niezdrewniałe zakwitające szczyty pędów do 35 cm (Czikow podaje, że do miejsca, w którym średnica łodygi nie przekroczy 0,5 cm) i czyste liście odziomkowe, zbierane od lipca do września, a potem suszone w warunkach naturalnych, w miejscach zacienionych i przewiewnych, rozłożone cienką warstwą do 10cm. Należy uważać, żeby w trakcie zbioru i transportu nie gnieść rośliny, gdyż potem ciemnieje i nie nadaje się do celów leczniczych.

Uwaga! Przy zbiorze upewnić się, że nie pomyliło się bylicy pospolitej z bylicą polną!

Jesienią lub wczesną wiosną zbiera się także i suszy w suszarniach, w temperaturze nie przekraczającej 35⁰C (niektóre źródła podają 40⁰C), korzenie bylicy (Radix Artemisiae vulgaris). Prawidłowo wysuszone łatwo się łamią i mają barwę jasnobrunatną. Nie spotkałam się z nimi w swojej praktyce, bo żaden zakład zielarski ich nie konfekcjonuje….

Związki aktywne

W zielu obecny jest olejek eteryczny zawierający m.in. terpeny (kamfen, cyneol, borneol, tujon), związki goryczowe, żywice, kwasy organiczne, węglowodany i sole mineralne. Niektóre źródła wymieniają pochodne chalkonu (kordoina, izokordoina) o właściwościach bakteriostatycznych i przeciwnowotworowych.

Korzeń, pozbawiony substancji goryczowych, zawiera m.in. olejek eteryczny, garbniki, związki żywicowe, inulinę, farneol, sole mineralne.

Działanie

Działanie lecznicze bylicy znane było już w starożytności. Opisywali je Hipokrates, Diskurydes, Galen, a później Św. Hildegarda i Paracelsus.

Napar z ziela pobudza wydzielanie soku żołądkowego, dzięki czemu usprawnia trawienie i ułatwia przyswajanie substancji pokarmowych. Działa również żółciotwórczo i rozkurczowo na mięśnie gładkie jelit i drogi żółciowe, powodując sprawniejszy przepływ żółci do dwunastnicy. Stosuje się go więc w nieżytach żołądka i jelit, niedokwaśności, wzdęciach, niedostatecznym wydzielaniu i zastoju żółci. Przyjmowany w większych dawkach (ze względu na zawartość cyneolu?) działa toksycznie na pasożyty takie, jak glista jelitowa i owsiki, a także słabo moczopędnie oraz pobudza krwawienie miesiączkowe. Sanderski wspomina o działaniu przeczyszczającym znajdującym zastosowanie w otyłości oraz uspokajającym.

Odwary z korzeni również działają rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, przez co stosuje się je w bólach wywołanych stanami skurczowymi jelit, kolkach i wzdęciach. Ponadto  łagodzą bóle neurogenne, pobudzają miesiączkowanie. Poprzęcki pisał o zastosowaniu surowca w padaczce, zalecał też przyjmowanie korzenia sproszkowanego jako skuteczniejszego od odwarów.

Zewnętrznie stosuje się okłady lub kąpiele z dodatkiem naparu z ziela bylicy dla złagodzenia bóli reumatycznych oraz jako pobudzające, stosowane przy przemęczeniu. Można także przygotować nasiadówki pomagające przy hemoroidach.

Inne zastosowania

Olejek z bylicy wykorzystuje się w przemyśle kosmetycznym do aromatyzowania mydeł, płynów do naczyń i proszków do prania.

Wierzchołki młodych pędów, zebrane przed pojawieniem się pąków kwiatowych wykorzystuje się do aromatyzowania potraw ciężkostrawnych, szczególnie mięs (gęsi, kaczki, wieprzowiny, baraniny, wołowiny, dziczyzny), dań z kapusty i grzybów, a także zupy rybnej, cebulowej i jarzynowej. W niewielkich ilościach można ją dodawać do sałatek. Bylica ma korzenny, gorzki smak. Używa się jej także do wyrobu wódek i win ziołowych.

Ziele zawieszone nad psią budą, w oborach lub stajniach chroni zwierzęta przed pchłami, gzami, komarami. Ponoć odstrasza także karaczany i pluskwiaki. W tym samym celu wykorzystuje się dym z palonej bylicy.

Środki ostrożności

Wyciągi z ziela i korzeni bylicy nie powinny być stosowane długotrwale. Myślę, że chodzi o zawartość tujonu, który przy systematycznym częstym stosowaniu działa niekorzystnie na układ nerwowy, z tego samego względu powinno się ograniczyć czasowo kuracje wewnętrzne m.in. liściem szałwii i zielem piołunu, a w wypadku ciąży czy karmienia piersią, całkowicie zrezygnować z zażywania tych surowców. Poza tym przeciwwskazaniem do stosowania jest oczywiście nadwrażliwość na rośliny z rodziny astrowatych. Bylica nasila skurcze macicy, pobudza krwawienie miesiączkowe.

I jeszcze słów kilka o innym, mniej przyjemnym obliczu bylicy znanym alergikom

Uczulenie na alergeny pyłku bylicy jest trzecią co do częstości (po pyłku traw i brzozy) przyczyną sezonowego alergicznego zapalenia błony śluzowej nosa i spojówek w Polsce, a także głównym powodem wystąpienia objawów pyłkowicy w okresie późno-letnim, tzn. 3 dekadzie lipca i 1 i 2 dekadzie sierpnia. Wywołuje także astmę pyłkową i wyprysk kontaktowy. W ramach ciekawostki: u 80% pacjentów objawy chorobowe występują już przy średnim dobowym stężeniu 40-60 ziaren pyłku w 1m3 powietrza, podczas gdy w praktyce bardzo często rejestruje się stężenie > 400 ziaren/ 1m3, a w pobliżu kwitnących roślin 1500 ziaren/1m3.

Niestety objawy uczuleniowe może także wywoływać miód, głównie wielokwiatowy, pochodzący z sierpniowego oblotu pszczół, którego alergicy powinni unikać zwłaszcza w okresie pylenia rośliny.

Co można kupić w sklepach zielarskich?

W sklepach zielarskich można kupić ziele bylicy pospolitej, rejestrowane jako zioło kąpielowe, gdyż brak jest dokumentacji medycznej uzasadniającej jego zastosowanie lecznicze (tak jak w wypadku wielu innych ziół).

Mieszanki z zastosowaniem ziela bylicy 

Zioła żołądkowe według Aleksandra Ożarowskiego 

Skład:  po 20 g ziela bylicy pospolitej, ziela krwawnika, ziela tysiącznika, liści bobrka, kłączy tataraku (to musi być bardzo bardzo gorzkie)

Przygotować odwar z 1 łyżki ziół na 1 szklankę wody, pić 1-3 łyżki 2-4 razy dziennie na pół godziny przed posiłkiem jako środek pobudzający wydzielanie soku żołądkowego i tym samym usprawniający trawienie, zwiększający apetyt oraz znoszący wzdęcia. 

Zioła żółciopędnie według Aleksandra Ożarowskiego 

Skład: po 20 g ziela bylicy pospolitej, ziela szanty, ziela pięciornika gęsiego, liści mięty pieprzowej, owoców róży, korzeni mniszka

Przygotować odwar z 1 łyżki ziół na 1 szklankę wody. Pić 1/4- 1/3 szklanki 2-4 razy dziennie między posiłkami jako środek żółciotwórczy i żółciopędny. 

Zioła do stosowania w glistnicy według o. Grzegorza Sroki 

Skład: 100g liści borówki czernicy, 100g owoców kminku, 100g ziela bylicy pospolitej, 50g liści szałwii, 50 g kwiatów rumianku, 50g ziela krwawnika, 50g ziela dziurawca, 50g szyszek chmielu

Zioła wymieszać, wsypać 4 łyżeczki na 0,5 litra wody, ogrzać do wrzenia pod przykryciem, odstawić na 10 minut, przecedzić. Pić 0,5 szklanki 2 razy dziennie. Kuracji poddać wszystkich domowników.

Dane dotyczące alergii pochodzą z artykułu:

Rapiejko, P., Weryszko-Chmielewska, E. (1999). Pyłek bylicy. Alergia Astma Immunologia, 4(3), 139-142.

Zobacz także: Czym się różni napar od odwaru?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz